piątek, 28 lutego 2014

Kto powinien spłacić Żydów? Polacy? A może państwa naprawdę odpowiedzialne?

Kilka dni temu parlamentarzyści brytyjscy, a dokładnie 35 członków Izby Lordów i 15 członków Izby Gmin, wystosowali pismo do polskiego premiera. Nie będę przytaczał treści całego dokumentu, gdyż łatwo go znaleźć w internecie. W skrócie: ci parlamentarzyści obarczają Polskę odpowiedzialnością za utracone podczas Drugiej Wojny Światowej i w czasach PRL mienie żydowskie i nawołują Polskę do odgórnego uregulowania kwestii majątków pożydowskich.

Na początek krótka lekcja historii:
1771 - W ówczesnej Rzeczpospolitej Obojga Narodów poza nielicznymi wyjątkami nie było czegoś takiego jak mienie żydowskie (z przyczyn prawnych i społecznych).
1772, 1793, 1795 - Rosja, Austria i Prusy rozpoczęły trwającą do Pierwszej Wojny Światowej okupację ziem Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Nie było wypowiedzenia wojny. Po prostu wojska zajęły tereny, a zwołany przez zaborców sejm ratyfikował zabór terytorium. Władze Rzeczpospolitej apelowały do europejskich dworów, w szczególności do Francji, Austrii i Danii - gwarantów pokoju oliwskiego i traktatów welawsko-bydgoskich.
1918 - Polska odzyskała niepodległość. Do tego czasu Żydzi nabyli majątki od okupantów w sposób nielegalny.
1939 - Teren Drugiej Rzeczpospolitej stał się przedmiotem czwartego rozbioru w wyniku paktu Ribbentrop-Mołotow. W przeciwieństwie do wydarzeń z XVIII w., tym razem podjęliśmy próbę obrony własnego terytorium. Sami nie mieliśmy szans w starciu z niemiecką machiną wojenną, ale we trójkę z naszymi militarnymi sojusznikami - Anglią i Francją - rozjechalibyśmy Trzecią Rzeszę jak walec. Problem w tym, że nie z samymi Niemcami przyszło nam walczyć (decyzja o podjęciu walki z drugim zaborcą skróciłaby kampanię wrześniową), a nasi sojusznicy od początku nie mieli zamiaru wywiązać się z umów międzynarodowych z Polską. Szpiedzy Wehrmachtu dotarli do tych informacji i dlatego Hitler rzucił prawie całą armię Trzeciej Rzeszy na Polskę, zostawiając pozostałe granice praktycznie niebronione.
1942-1943 - Podczas pobytu armii polskiej na wschodzie dowodzonej przez gen. Andersa kilka tysięcy Żydów zdezerterowało z polskich oddziałów, by walczyć przeciw Wielkiej Brytanii, a konkretnie przeciw Palestynie, która była wówczas terytorium mandatowym Wielkiej Brytanii.
1943 - Konferencja teherańska, na której Roosevelt i Churchill dali Stalinowi nieswoje (polskie) ziemie na wschód od tzw. linii Curzona oraz zgodzili się na okupację powojennej Polski przez Armię Czerwoną.
1945 - Konferencja Jałtańska, na której Roosevelt i Churchill podtrzymali postanowienia konferencji teherańskiej, obciążyli powojenne Niemcy wszelkimi reparacjami wojennymi i przydzielili Polsce część ziemi niemieckich. Ponadto Churchill i Roosevelt przyzwolili Stalinowi na siłowe rozprawienie się z polskim podziemiem.
1989 - Polska odzyskała niepodległość po 44 latach okupacji radzieckiej wynikającej z przyzwolenia przywódców Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych.

Na wstępie listu do premiera Tuska parlamentarzyści brytyjscy piszą o tym, jak chwalą Polskę jako dynamicznie rozwijającą się demokrację i silnie wspierają bliskie relacje naszych dwóch państw. Szkoda tylko, że nie wspomnieli, iż to właśnie dzięki Wielkiej Brytanii demokracja w Polsce pojawiła się dopiero 44 lata po wojnie. A co do bliskich relacji, to niewiele nam one dały w 1939, w 1943 i w 1945, gdy Brytyjczycy, nasi najbliżsi "sojusznicy", trzykrotnie nas zdradzili. Polscy lotnicy, którym Brytyjczycy zawdzięczali przecież tak wiele, w wielu przypadkach kończyli żywot jako bezdomni na londyńskich ulicach - taka oto wdzięczność ich spotkała ze strony tych, których pomogli ocalić.

Następnie parlamentarzyści przerzucają na nasz rząd odpowiedzialność uregulowania kwestii żydowskich zawinionych najpierw przez nazistów, potem przez komunistów. Ponownie na naszą obronę przemawia historia. To dzięki bierności rządu brytyjskiego (i francuskiego) Hitler zgotował Żydom piekło na okupowanym terytorium polskim. To przywódca brytyjski (i amerykański) pozwolił sowietom bezterminowo okupować Polskę. W obu przypadkach Polska nie miała więc nic do powiedzenia. Czemu zatem teraz ma ponosić konsekwencje postanowień Brytyjczyków?

W dalszej części parlamentarzyści piszą o wielkiej tragedii, jaką niewątpliwie była śmierć z ręki nazistów ponad 3 milionów Żydów na ziemiach polskich. No cóż, Polaków zginęło ok. 6 milionów, ale to pewnie nie jest już tragedia, a jedynie statystyka.

Pod koniec listu Brytyjczycy odwołują się do wartości demokratycznych i respektowania praw własności. Polacy nigdy nie oddali ani nie sprzedali Związkowi Radzieckiemu Kresów. To Brytyjczycy (i Amerykanie) podarowali Sowietom cudze ziemie, a teraz mówią o poszanowaniu praw własności? Szczyt hipokryzji.

Mimo powyższego jestem za tym, żeby podobnie jak w innych państwach powołać komisję do zwrotu zagrabionego mienia przez nazistowskich i komunistycznych okupantów. Zanim jednak to nastąpi, niech:
- Wielka Brytania i Francja zrekompensują nam zdradę z 1939
- Niemcy i Rosja zapłacą odszkodowania za przejechanie walcem przez Polskę w tę i z powrotem
- Wielka Brytania i Stany Zjednoczone zrekompensują nam sprzedanie Polski Związkowi Radzieckiemu
- Rosja zapłaci za 44 lata okupacji
Wtedy dopiero będziemy mieli moralny obowiązek (i fundusze), by uregulować kwestię zagrabionego przez hitlerowców i komunistów mienia żydowskiego.

2 komentarze:

  1. Gdzieś czytałem też o sprawie funduszy zdeponowanych w Wlk Brytanii w czasie wojny, które w większości zostały sobie przez Brytoli wzięte;)

    OdpowiedzUsuń
  2. O losach tego złota mógłby powstać całkiem niezły film. Przejechało kawałek Europy, Azji i Afryki, jeśli dobrze pamiętam, zanim trafiło do Bank of England, gdzie obecnie się znajduje (i do którego praktycznie nie mamy dostępu).

    OdpowiedzUsuń